Wykolejenie pociągu w Trzebini
Jeden z rzadszych rodzajów wypadków
Do niespodziewanego wypadku doszło w ostatni weekend w Trzebini, w powiecie chrzanowskim. Wykoleił się pociąg relacji Przemyśl Główny – Zielona Góra. Jest to informacja na tyle szokująca, że po pierwsze nic nie zapowiadało takiego wypadku, a po drugie wypadki z udziałem pociągów ostatnimi czasy prawie w ogóle nie występowały. Szok jest o tyle silny, że wedle wielu niezależnych, statystycznych źródeł wypadki pociągowe są drugimi po samolotowych najrzadziej zdarzającymi się wypadkami w Polsce.
Szczegóły zdarzenia
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 26 czerwca koło godz. 16:00. To wówczas dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie otrzymał informację o wykolejeniu się pociągu. Stało się to w ten sposób, że trzeci, a zarazem środkowy wagon składu wyleciał nagle z torów kolejowych i stanął w poprzek. Miało to miejsce tuż za stacją „Trzebinia”. Przybyłe na miejsce służby rozpoczęły bezzwłoczną reanimację.
Na miejsce oprócz policji przybyło także pogotowie ratunkowe, a także zastępy Straży Pożarnej. Łącznie na miejsce przybyło 9 zastępów, interweniowało łącznie 29 strażaków. W wyniku tego wypadku ruch na trasie Kraków-Katowice został zablokowany na około 2 godziny. Przybyłe na miejscu służby dokonały ewakuacji 211 pasażerów. Pasażerowie najpierw trafili do pociągu zastępczego, który zabrał ich na stację Jaworzno Szczakowa. Stamtąd pasażerowie odjechali pociągiem PKP Intercity w dalszą trasę.
Jeden z pasażerów skarżył się na lekkie bóle kręgosłupa, ale nie został przetransportowany do szpitala. Druga osoba, która została poszkodowana w wyniku wypadku, czuła się słabo, ale z miejsca zdarzenia zabrała ją rodzina.
Teraz należy czekać na zebranie się specjalnej komisji, która dokładnie zbada przyczyny tego wypadku. Z nieoficjalnych komunikatów wiadomo, że bezpośrednią przyczyną wypadku mogła być źle przestawiona zwrotnica.
Na temat innych zdarzeń z naszego regionu, gdzie musiały interweniować służby, przeczytasz tutaj.