Nie kupisz już alkoholu na Alei Henryka
Miasto wprowadza prohibicję
Każdy, kto choć trochę zna historię Chrzanowa wie, że Aleja Henryka była niegdyś główną arterią miasta. To właśnie na niej kwitło życie handlowe, aleją spacerowały rodzice z dziećmi, a miejscowi pokazywali turystom Aleję z dumą. Niestety dziś kondycja Alei Henryka jest, delikatnie mówiąc bardzo słaba. Zarówno droga jak i chodniki wymagają gruntownego remontu. Ale to nie jedyny problem, który dotyczy tej części miasta.
Jak się bowiem okazuje jest takie miejsce na Alei Henryka, które sprzyja całonocnym libacjom alkoholowym. Śpiewy, krzyki, bójki, oddawanie moczu, tłuczenie butelek o bruk – to tylko niektóre ze zjawisk naruszających spokój mieszkańców budynków położonych w sąsiedztwie Alei Henryka. Mieszkańcy apelowali w tej sprawie do burmistrza Chrzanowa. W końcu jest odpowiedź od Ratusza. Miasto wprowadzi całonocną prohibicję.
Jak Rada Miasta podeszła do problemu?
Większością głosów Rada Miasta Chrzanowa podjęła decyzję o wprowadzeniu prohibicji trwającej od godz. 23:00 do godz. 6:00. W tym czasie w całym Chrzanowie nie będzie można kupić alkoholu, oprócz restauracji i pubów, gdzie napoje alkohole są sprzedawane z przeznaczeniem do spożycia na miejscu. W efekcie alkoholu nie będą mogły sprzedawać stacje benzynowe i… rzeczony sklep monopoly na ul. Henryka. Dlaczego zakaz objął całe miasto, a nie tylko część ze sklepem? Nie pozwala na to prawo. Prohibicja musi obowiązywać na całym terytorium jednostki samorządu terytorialnego.