Skażony plac zabaw w Okleśnej
W glebie znajdował się eternit
W Okleśniej, w gminie Alwernia w powiecie chrzanowskim mieszkają dzieci, które chciałyby bawić się na placu zabaw. Dotychczas w tej miejscowości brakowało odpowiedniego miejsca, które służyłoby do zabawy. Wreszcie, po dwóch latach planowania, załatwiania, a w końcu budowy w Okleśnej pojawił się plac zabaw z prawdziwego zdarzenia. Miał on zostać otwarty dla dzieci wiosną 2022 roku. Jednakże przeprowadzona przed otwarciem kontrola wykazała, że w ziemi znajduje się eternit. Nowo powstały plac został więcj zamknięty do odwołania.
Eternit znaleźli mieszkańcy
W 2020 roku władze gminy Alwernia zdecydowały o zamknięciu placu zabaw w Okleśnej. Stary plac zabaw nie spełniał już wymogów technicznych, a znajdujące się na nim urządzenia były już nadgryzione przez ząb czasu. Jednocześnie samorząd przygotowywał się do realizacji inwestycji, którą było zbudowanie nowego placu zabaw. W końcu inwestycja dobiegła końca. W Okleśnej pojawił się nowy plac zabaw, a na nim zjeżdżalnia, huśtawka, piaskownica, trampolina, bujak sprężynowy, zjazd linowy z siedziskiem. Nie zabrakło także ławeczek oraz miejsc postojowych dla rowerów. Otwarcie placu nastąpiło w kwietniu 2022 roku. Nie minął jednak tydzień jak sanepid wydał decyzję o zamknięciu placu zabaw. Powodem było to, że mieszkańcy Okleśnej odnaleźli w glebie na terenie placu zabaw dachówki, które były pokryte eternitem.
Plac będzie otwarty jeszcze w lipcu
Sanepid rozpoczął badania w celu stwierdzenia poziomu skażenia gleby. Potem wydał decyzję o tym, aby ziemię na placu zabaw bardzo dokładnie wyczyścić. Po przeprowadzeniu tychże czynności z placu ponownie będzie można korzystać. Drugie otwarcie zaplanowane jest jeszcze w lipcu bieżącego roku. Kwestią zastanawiającą jest natomiast to, jak dachówki znalazły się w ziemi. Plac zabaw w Okleśnej zlokalizowany jest nieopodal Domu Ludowego. To właśnie tam zeskładowane zostały dachówki z eternitem, natomiast parę dni później okazało się, że jeden z worków z dachówkami został rozerwany. Sprawę obecnie bada policja.
Kwestia eternitu na placu zabaw dla dzieci jest kontrowersyjna, podobnie jak wystąpienie prezydenta Krakowa w telewizji. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.